do chorego / pogrzeb
tel. 883 407 381

Biuro parafialne
wtorek       16.00 – 17.00
czwartek   16.00 – 17.00
sobota       10.00 – 11.00

tel. 94 732 65 12

Światowy Dzień Sybiraka, 17.09

Zapraszamy na Mszę św. w dniu 20 września br. – godz. 9.00

– za zmarłych Sybiraków; dla żyjących – o Boże błogosławieństwo i zdrowie

https://deon.pl/po-godzinach/historia/do-kopalni-wysylano-nawet-ciezarne-kobiety-sybiracy-tego-piekla-nie-zapomna-nigdy,493083

Sybiracy. Deportacje obywateli polskich w głąb ZSRR (1940 – 1941)

Po zbrojnej agresji ZSRR na Polskę dnia 17.09.1939 r. i ustaleniu przez III Rzeszę i ZSRR (28.09.1939 r.) linii granicznej na okupowanych przez Wehrmacht i Armię Czerwoną terenach Polski, mieszkańcy obu okupowanych części państwa polskiego poddani zostali represjom przez okupantów.

Na terenach okupowanych i anektowanych przez ZSRR obywatele Rzeczypospolitej, zarówno Polacy, jak i obywatele polscy innych narodowości poddani zostali przez stalinowski aparat przemocy ZSRR brutalnym represjom. Celem polityki ZSRR była depolonizacja Kresów Wschodnich oraz sowietyzacja ludności przyłączonych do ZSRR terenów Rzeczypospolitej. Wśród wielu represji, znalazły się przeprowadzone w latach 1940–1941 cztery masowe deportacje obywateli polskich w głąb ZSRR.

Pierwsza deportacja – 10 II 1940 r.

ludność miejscowa. Wywożono przede wszystkim osadników wojskowych, średnich i niższych urzędników państwowych, służbę leśną oraz pracowników PKP. Polacy stanowili 70% wszystkich wywożonych, pozostałe 30% ludność białoruska i ukraińska. Zgodnie ze ściśle tajnymi materiałami radzieckimi deportowano ok. 140 000 osób.

Druga deportacja – 13 – 14 IV 1940 r.

rodziny „wrogów ustroju”: urzędnicy państwowi, wojskowi, policjanci, służby więzienne, nauczyciele, działacze społeczni, kupcy, przemysłowcy i bankierzy oraz rodziny osób aresztowanych dotychczas przez NKWD i zatrzymanych przy nielegalnej próbie przekroczenia granicy niemiecko-radzieckiej. Zesłano ok. 61 000 osób. Wyjątkowo duży był w tym przypadku odsetek kobiet i dzieci – do 80% całości transportów.

Trzecia deportacja – maj – lipiec 1940 r.

uchodźcy z centralnej i zachodniej Polski przybyłych w czasie działań wojennych na tereny, które znalazły się potem pod okupacją radziecką. Liczba zesłańców, których w dokumentach radzieckich określa się mianem „spiecpieriesielency-bieżency”, wyniosła ponad 80 000 osób.

Czwarta deportacja – maj – czerwiec 1941 r.

ludność ze środowisk inteligenckich, pozostali jeszcze uchodźcy, rodziny kolejarzy, rodziny osób aresztowanych przez NKWD, wykwalifikowani robotnicy oraz rzemieślnicy. Dotknęła ona szczególnie Białostocczyznę, Grodzieńszczyznę i Wileńszczyznę. Deportowano ponad 85 000 osób.

***

Syberyjskie Anioły 

Odeszli zabrani przemocą, z uścisków domowych pieleszy.
We łzach powiezieni gdzieś nocą, może ich podróż ucieszy.

Stłoczeni w ciemnościach wagonów, jak sople zawisłe w powietrzu,
W tą otchłań nieludzką rzuceni, przez tych bez serc i sumienia.

I w tajgach, w pustkowiu, wśród mrozu, ciosali swoje przetrwanie,
By pamięć ponieść o sobie i o tych co nie przetrwali.

Wierszami, pieśniami sławieni, w historiach krwią nasiąkniętych,
Stoją teraz jak drzewa, wspięte wysoko do nieba.

Spocznijcie już teraz w pokoju, w niebiosach pośród aniołów,
A Pan Bóg wam rany uleczy, i za cierpienia pocieszy.

I Alleluja śpiewajcie, pieśń zwycięzców i świętych,
I w szatach białych zatańczcie, radośnie jak małe dzieci.

Ks. Łukasz Krzanowski MS

 ***

Wierzę, że wrócę…

Wierzę, że wrócę i tym tylko żyję,
Że mnie przyjaciół powitają dłonie,
Że duszę z brudów tułaczki obmyję,
Kiedy mnie pierwszy polski wiatr owionie.

Choć może na mnie dom własny nie czeka,
Ani rodzina, wracać się nie boję.
W każdym bliskiego napotkam człowieka,
Ziemia i drzewa, i w krąg wszystko moje.

Wierzę, że do swej piersi mnie przytulisz,
Jak dobra matka wracające dziecię,
Co chociaż świstu nie słyszało kuli,
Lecz dosyć spiło goryczy po świecie.

Serce mi tęsknota przeżarła,
Łzy z ócz płynęły na jawie i we śnie.
Wierzę, że moja dusza obumarła
Na twoim łonie matko, znowu wskrześnie.

Wstanę i krzyż swój wezmę na ramiona,
A gdy mnie pierwszy polski deszcz obmyje,
Znów drgnie do życia dusza umęczona.
Wierzę, że wrócę i tym tylko żyję.

Maria Niwińska

 ***

Marsz Sybiraków

Z miast kresowych, wschodnich osad i wsi,

Z rezydencji, białych dworków i chat
Myśmy wciąż do Niepodległej szli,
szli z uporem, ponad dwieście lat.

Wydłużyli drogę carscy kaci,
Przez Syberię wiódł najkrótszy szlak
I w kajdankach szli Konfederaci
Mogiłami znacząc polski trakt…

Z Insurekcji Kościuszkowskiej, z powstań dwóch,
Szkół, barykad Warszawy i Łodzi:
Konradowski unosił się duch
I nam w marszu do Polski przewodził.

A myśmy szli i szli – dziesiątkowani!
Przez tajgę, stepy – plątaniną dróg!
A myśmy szli i szli, i szli – niepokonani!
Aż „Cud nad Wisłą” darował nam Bóg!

Z miast kresowych, wschodnich osad i wsi,
Szkół, urzędów, kamienic, i chat:
Myśmy znów do Niepodległej szli,
Jak z zaboru, sprzed dwudziestu lat.

Bo od września, od siedemnastego,
Dłuższą drogą znów szedł każdy z nas:
Przez lód spod bieguna północnego,
Przez Łubiankę, przez Katyński Las!

Na nieludzkiej ziemi znowu polski trakt
Wyznaczyły bezimienne krzyże…
Nie zatrzymał nas czerwony kat,
Bo przed nami Polska – coraz bliżej!

I myśmy szli i szli – dziesiątkowani!
Choć zdradą pragnął nas podzielić wróg…
I przez Ludową przeszliśmy – niepokonani
Aż Wolną Polskę raczył wrócić Bóg!!!

Marian Jonkajtys

 

***

Niedziela
7.30
9.00
11.00 – dzieci
12.30 – suma

16.00
18.00

Dzień powszedni
8.00
18.00

Spowiedź – 15 minut przed Mszą św.

Adoracja Najświętszego Sakramentu
czwartek: 17.00 – 18.00

Nowenna do św. Rozalii
wtorek – 17.30
Nowenna do MB Nieustającej Pomocy
środa – 17.30