do chorego / pogrzeb
tel. 883 407 381

Biuro parafialne
wtorek       16.00 – 17.00
czwartek   16.00 – 17.00
sobota       10.00 – 11.00

tel. 94 732 65 12

Parafialna pielgrzymka z rekolekcjami do Lourdes

 11.09 – 18.09.2018r.

„ Po górach, dolinach rozlega się dzwon,
Anielskie witanie ludziom głosi on:
Ave, Ave, Ave Maryja,
Zdrowaś, zdrowaś, zdrowaś Maryja !”

10/11 września 2018r.
Jan Paweł II tak napisał o miejscach związanych z historią zbawienia: „Bóg jest obecny w równej mierze we wszystkich miejscach na ziemi tak, że cała może uchodzić za „świątynię” Jego obecności. Nie zmienia to jednak faktu, że podobnie jak rytm czasu może być wyznaczany przez kairoi – szczególne momenty łaski, tak i przestrzeń może przechowywać znaki nadzwyczajnych zbawczych interwencji Boga”. Taką przestrzeń nazywamy popularnie miejscem świętym i takim jest Grota Massabielle w Lourdes.

Szczęśliwi jesteśmy, że mogliśmy pielgrzymować do tego źródła łaski.

O północy z 10/11 września rozpoczęliśmy nasze pielgrzymowanie do Pięknej Pani, która 160 lat temu objawiła się osiemnaście razy 14-letniej Bernadecie Soubirous w Lourdes. Przewodnikiem duchowym naszej 21 osobowej grupy był ksiądz proboszcz Marek Mackiw.

A oto jak o Matce Bożej w wierszu „Piękna Pani” pisze Czesław Miłosz:
„Piękna Pani, Ty, która dzieciom ukazałaś się w Lourdes i Fatima.
Najbardziej wtedy, jak mówią dzieci, zdumiała je Twoja Niewysłowiona śliczność,
Jakbyś chciała przypomnieć, że piękno jest jednym z komponentów świata (….).”.

Rozpoczęliśmy podróż modlitwą o szczęśliwy przebieg trudu pielgrzymowania, którą inicjuje ks. proboszcz Marek Mackiw. W drodze modlimy się odmawiając Różaniec.

W Warszawie na lotnisku czeka na nas ks. dr. Roman Tkacz SAC, który w trakcie pielgrzymki głosi nauki rekolekcyjne. Ks. dr. Roman Tkacz dyrektor pallotyńskiego biura turystyczno-pielgrzymkowego jest w wykształcenia teologiem, biblistą a z zamiłowania podróżnikiem. Jak mówi sam o sobie, główna jego pasja to odkrywanie Biblii.

Głoszone przez ks. Romana Tkacza nauki rekolekcyjne zapadły nam głeboko w serce.
Z Warszawy do Tuluzy (z przesiadką we Frankfurcie) przelot niemieckimi liniami Lufthansa. Na lotnisku we Frankfurcie, w Kaplicy lotniskowej, Msza święta którą celebrują ks. Roman Tkacz i ks. Marek Mackiw.

Na lotnisku w Tuluzie czeka na nas autokar. Około godz. 21.30 jesteśmy w Lourdes.

Lourdes, czego doświadczyliśmy, jest miejscem gdzie stykają się niebo i ziemia. Miejscem, w którym ludzie są bliżej samych siebie, bliżej innych i bliżej Boga. To cudowny znak z nieba, ciągle na nowo odkrywany przez miliony ludzi. Jest to znak, który nie przestaje zachwycać i pobudzać miliony ludzkich serc.

Lourdes jest miejscem, które może zmienić życie i nadać mu nowy kierunek. Dniem i nocą, okolice Groty Massabielle rozświetla niezliczona ilość świec. Każda z nich symbolizuje kogoś, kto z ufnością je zapalił, przekładając Bogu swoje nadzieje, obawy i zmartwienia, a także po prostu chciał za coś podziękować. Świece są znakiem modlitwy, przypominają światło paschału, który symbolizuje Zmartwychwstałego.

Dziś, po 160 latach, które minęły od objawień Pięknej Pani, dzieje Bernadety i świętość miejsca znajdują dalszy ciąg w historii pielgrzymów przybywających co roku, by doświadczyć tego niezwykłego sacrum, odczuwalnego tak mocno w tym sanktuarium. Teren wokół Groty uchodzi za święty krąg, gdyż jest on miejscem, gdzie się przychodzi, żeby się modlić, żeby się zbliżyć do Boga i doznać Jego bliskości.
Odkryć tajemnicę Lourdes oznacza dotknąć tajemnicy kochającego Boga, Boga będącego blisko każdego człowieka, Boga pochylającego się nad ludzkimi słabościami, Boga o szeroko otwartych ramionach.

W Lourdes, jak mówił ks. Roman Tkacz głoszący nauki rekolekcyjne, nie chodzi o to, skąd kto przybył, 2jaką cieszy się pozycją lub jaki jest jego status społeczny. Lourdes wskazuje na cały Kościół jako na zbiorowość, która nie tylko ma wiarę, ale potrafi się nią dzielić w atmosferze pokoju i pojednania. Maryja przypomina nam tutaj, że modlitwa – żarliwa, pokorna, ufna i wytrwała – powinna zajmować najważniejsze miejsce w naszym chrześcijańskim życiu.

Jak mówi Benedykt XVI: „Kto się modli nie traci czasu, nawet jeśli wszystko wskazuje na potrzebę pilnej interwencji i skłania nas jedynie do działania”. I dalej mówi: „Błogosławieni są ludzie, którzy pokładają ufność w Tym, który, kiedy oddawał swe życie dla naszego zbawienia, dał nam swoją Matkę, by była naszą Matką”.

Także i my, pielgrzymi z parafii pw. Św. Rozalii byliśmy u stóp Niepokalanej Dziewicy Maryi, aby podobnie jak Bernadeta stać się Jej uczniami. Powierzyliśmy nasze rodziny, przyjaciół, tych którzy prosili nas o modlitwę, naszą Ojczyznę i wszystkie nasze intencje Matce Bożej.
Sanktuarium w Lourdes było dla nas miejscem spotkania z Bogiem na modlitwie. Byliśmy świadkami, że jest to miejsce służby braciom, miejsce przyjmowania chorych i wszystkich cierpiących. W tym miejscu Maryja przychodzi do nas jak Matka, zawsze gotowa pomagać swym dzieciom. To tu po raz kolejny poruszyło nas Jej spojrzenie, które mówi, że Bóg nas wszystkich miłuje i nigdy nie opuszcza.

Ale Lourdes to nie tylko przesłanie o konieczności pokuty i niezwykłe cuda. To także znaki „niewerbalne”, które przekazała nam Maryja, a na które zbyt często nie zwracamy uwagi:

1. Jak wspomina Bernadeta: „Udało mi się przeżegnać dopiero wtedy, kiedy Ona przeżegnała się tak pięknie, że chciałam Ją naśladować”. Znak krzyża wykonany z pieczowitością i pobożnością! Jak wiele musi znaczyć! I jak bardzo pomaga przezwyciężyć troski!

2. Matka Boża zwracała się do dziewczynki per Wy w trzeciej osobie liczby mnogiej. A więc w ten sposób, w który chce się oddać najwyższy szacunek drugiemu człowiekowi.

3. Maryja w Lourdes objawia się jako bardzo młoda osoba, wręcz dziewczynka. Przedstawia się jako Niepokalane Poczęcie. Czyż można odczytywać to inaczej niż jako aprobatę dla czystości i niewinności właściwej najmłodszym dzieciom?

4. Matka Boża, Niepokalane Poczęcie, osoba przeczysta i niewinna, rozmawiając z Bernadetą uśmiecha się. Bo to czystość daje prawdziwe szczęście.
Z pewnością z historii spotkań Bernadety z Matką Bożą można wyciągnąć wiele wniosków. Warto więc zapoznać się z okolicznościami tych objawień – jak i wszystkich objawień współczesności. Bóg – również za pośrednictwem swych świętych, a przede wszystkim ich Królowej – nadal wpływa na bieg dziejów i daje nam wskazówki i szanse! Korzystajmy z nich.

12 września 2018r.
Nawiedzenie sanktuarium: Grota Massabielska, Krypta, bazylika Niepokalanego Poczęcia, bazylika Różańcowa, bazylika św. Piusa X (podziemna), bazylika św. Bernadety. Zapoznanie się z historią tego miejsca i historią objawień.

Po południu: Msza święta i procesja Eucharystyczna, wieczorem udział w różańcu miedzynarodowym oraz procesji ze świecami.

Sanktuarium w Lourdes powstawało stopniowo wokół Groty Massabielle. Istnieje siedem bram zapewniających dostęp do sanktuarium. Najczęściej używanymi wejściami są brama Świętego Michała i Świętego Józefa. Pierwsza z tych bram daje pielgrzymom możliwość podziwiania wspaniałej perspektywy Esplanady z krzyżem bretońskim na pierwszym planie i bazylikami w tle obrazu. Przez drugą bramę wchodzi się bezpośrednio na plac przed Bazyliką Różańcową. Kiedy stanęliśmy tu wczesnym rankiem bazylika była skąpana w promieniach słonecznych i lśniła tak jakby była ze złota. Ten obraz mamy wciąż przed oczyma.
Drogą królewską Sanktuarium jest długa na ponad kilometr Esplanada, którą codziennie podąża procesja ze świecami. U końca alei, naprzeciwko bazylik stoi figura Matki Boskiej w Koronie, gdzie pielgrzymi każdego dnia składają wiązanki świeżych kwiatów.

Esplanada zakończona jest placem przed Bazyliką Różańcową, otoczonym z obu stron przez siedem wielkich arkad podtrzymujących rampy, które prowadzą do Krypty i do Bazyliki Niepokalanego Poczęcia. Na tym placu każdego wieczory około godz. 22:00 odbywa się uroczyste zakończenie Procesji Maryjnej.

Na lewym brzegu rzeki Gave, u stóp Bazyliki otwiera się, na ścianie skalnej Massabielle, Grota, w której między 11 lutego a 16 lipca 1858r. ukazywała się Matka Boża 14-letniej dziewczynce – Bernadecie Soubirous. Otwarta w dzień i w nocy jest miejscem modlitwy i skupienia. Msze poranne we wszystkich językach następują jedna po drugiej.

Wewnątrz Groty, w miejscu gdzie ukazywała się Matka Boża, ustawiono statuę z marmuru kararyjskiego wykonaną przez rzeźbiarza pochodzenia polskiego, Józefa Fabischa. Pod posągiem umieszczono słowa wypowiedziane przez Matkę Bożą do Bernadety: ”Ja jestem Niepokalane Poczęcie”. W głębi groty, na lewo od ołtarza, bije cudowne źródło, odkryte 25 lutego przez Bernadetę. Matka Boża zwróciła się do Bernadety z poleceniem picia i umycia się w źródle. Woda zbierana jest do kilku zbiorników, a następnie odprowadzana do basenów oraz do wodociągów, skąd można ją czerpać. Na lewo od wodociągów jest marmurowa tablica, na której napisano słowa Matki Bożej: „Idź, napij się i umyj się w źródle”.

Z Groty wyrusza Procesja Maryjna, a ostatnia msza odprawiana jest codziennie późnym wieczorem.
Te zimne i wilgotne ściany Groty, w której Matka Boska ukazała się Bernadecie są dotykane rękami lub całowane w uniesieniu przez pielgrzymów. Także i my dotykaliśmy kilkakrotnie ścian Groty z miłością i wzruszeniem a pod figurą Matki Boskiej ocieraliśmy wilgotną skałę białymi chusteczkami, aby zabrać jej moc do swoich rodzin i bliskich.

Krypta to pierwsza kaplica w Lourdes, zbudowana na życzenie objawiającej się Matki Bożej. Główny korytarz kaplicy wykuty został w skale, a na jego ścianach umieszczono tabliczki wotywne z podziękowaniami za doświadczone w Lourdes łaski.

Bazylika Niepokalanego Poczęcia NMP to pierwsza bazylika na świecie pod tym wezwaniem. Chór bazyliki znajduje się dokładnie nad miejscem objawienia. Wewnątrz bazyliki przyciągają oczy witraże górne, ukazujące Tajemnicę Zwiastowania oraz Tajemnicę Niepokalanego Poczęcia. Witraże w bocznych kaplicach ukazują historię objawień w Lourdes od pierwszego objawienia aż do ukoronowania Statuy Matki Bożej w 1876r. Na prawo od wejścia wyryto na marmurowej tablicy słowa bpa Laurence, który uznając autentyczność objawień, oświadczył: „Matka Boża rzeczywiście ukazała się Bernadecie”.

Bazylika Różańcowa to kościół na planie krzyża greckiego, z chórem otoczonym 15 kaplicami poświęconymi 15 tajemnicom Różańca świętego – zbudowany 30 lat po objawieniach Matki Bożej.

Bazylika św. Piusa X to bazylika podziemna o długości 220 metrów, szerokości 100 metrów, w której może się pomieścić 25 tys. wiernych. Jej wysokość nie przekracza 10 metrów. Posadzka bazyliki obniża się w kierunku środka, sklepienie ma owalny kształt upodabniający ją do ryby lub ziarna zboża, symboli Chrystusa i Życia.

Wyposażenie bazyliki jest proste i nowoczesne. Centralny ołtarz, ławki dla wiernych, z boku kapliczka z relikwiami Jana Pawła II. Do tego duże i liczne wizerunki świętych podwieszone pod sufitem. Główną ozdobę bazyliki stanowią 52 witraże tzw. gemmail (arcydzieła koloru i światła, obrazy ze szkła) przedstawiające 15 stacji drogi krzyżowej, 15 tajemnic różańca oraz historię objawień Matki Bożej w Lourdes. Witraże przyciągają wzrok niebanalną formą i gamą kolorów. Zmuszają wręcz do zatrzymania się i do chwili refleksji.

Woda ze źródła w Massabielle jest przede wszystkim symbolem, którym posłużyła się Maryja, sama bez grzechu poczęta. Pić ją i myć się w niej, oznacza odnaleźć sens i łaskę pierwszego sakramentu, który z każdego ochrzczonego czyni „syna Kościoła”.
W 17 kamiennych wannach, chorzy i zdrowi zanurzeni są przez wolontariuszy i pielęgniarki. Prawie 400 tys. pielgrzymów zanurza się każdego roku w wodzie z Massabielle. Dokonując gestów Bernadety, także i my oczyszczaliśmy swoje dusze i swoje ciała.

Po południu po Mszy świętej w Bazylice Górnej, w Kaplicy Świętej Anny, którą celebrowali ks. Roman Tkacz i ks. Marek Mackiw uczestniczyliśmy w procesji Eucharystycznej. Z uwagi na opady deszczu procesja odbywała się w Bazylice św. Piusa X.

Procesja Eucharystyczna, jak mówił ks. Roman Tkacz, stanowi konkretny obraz braterstwa i symbol ludu wiernych w drodze. Ich członkowie połączeni są między sobą więzem miłości, jakim jest Eucharystia. Wierni zebrani wokół Najświętszego Sakramentu postawionego na ołtarzu uczestniczą w akcie adoracji i Błogosławieństwie chorych. Chorzy i zdrowi modlą się tutaj jedni za drugich. Celebracja, sprawiająca wrażenie uwielokrotnione jeszcze przez echo, które odbijało się przez elementy konstrukcyjne ogromnej nawy bazyliki, zakończyła się hymnem eucharystycznym i błogosławieństwem chorych.

Każdego wieczoru uczestniczyliśmy w Procesji Maryjnej zbierając się koło Groty. Po odmówieniu Różańca rozpoczynała się procesja. Wierni podążali za figurą Matki Boskiej niesionej przez pielgrzymów. Swiatło ich świec widoczne w nocy jest symbolem paschalnym, przypomina Chrystusa zmartwychwstałego, który „zwyciężył ostatecznie ciemności śmierci w poranek paschalny”.

Widok tej długiej, krętej linii światła sprawia wielkie wrażenie, jako obraz świadectwa poszczególnych osób, które staje się świadectwem wspólnym. Wierni śpiewają Ave Maria z Lourdes. Pod koniec procesji, pielgrzymi, złączeni uczuciem więzi, zbierają się na esplanadzie Bazyliki Różańcowej. Ostatni hołd dla Matki Boskiej to Salve Regina. Wówczas zapalają się światła na strzelistej wieży Bazyliki Górnej sięgającej 70 metrów ponad ziemią. Uczestnicy procesji nim się rozejdą, wymieniają gest braterstwa poprzez podanie sobie dłoni.

13 września 2018r.
Msza święta o godz. 6:45 w Grocie Objawień celebrowana przez 8 kapłanów, współcelebrowana przez ks. Romana Tkacza i ks. Marka Mackiwa, była dla nas wielkim przeżyciem duchowym.

W trakcie podróży do San Sebastian, leżącego w hiszpańskim Kraju Basków, odmawialiśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia poprzedzoną słowami zaczerpniętymi z Ksiąg Starego i Nowego Testamentu.
San Sebastian to miejsce obfitujące w piękną, europejską architekturę, której najstarsze ślady mogliśmy podziwiać w zachowanym do dziś Starym Mieście.

W trakcie pobytu nawiedziliśmy barokowy kościół Basilica de Santa Maria del Caro. Głównym symbolem tej bazyliki jest rzeźba patronki miasta – Czarnej Madonny z Dzieciątkiem. Wejście do bazyliki znajduje się pomiędzy dwiema wieżami i z wyglądu przypomina ołtarz zawierający postać świętego Sebastiana oraz papieskie symbole świadczące o statusie bazyliki mniejszej. Bazylika Matki Boskiej to drugi najstarszy kościół w mieście, zbudowana w 1774r.

W czasie podróży do Lourdes odmawialiśmy Litanię Loretańską oraz słuchaliśmy katechezy. Jak podkreślał ks. Roman Tkacz litania ta utkana jest z wielu pięknych biblijnych i wypływających z tradycji Kościoła „imion” Maryi. W Lourdes Matka Boża sama powiedziała o sobie: „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”. W ten sposób jakby chciała potwierdzić ogłoszony przez papieża dogmat o Jej niepokalanym poczęciu. W Fatimie przedstawiła się dzieciom kolejnym imieniem: „Jestem Matką Boską Różańcową”. To imię Maryi wskazuje na moc różańca, modlitwy, o którą prosi, by odmawiać ją codziennie, modlitwy, która ma uprosić pokój dla świata. To piękne imię zwiastuje zwycięstwo Niepokalanego Serca Maryi, jeśli ludzie odpowiedzą na Jej wezwanie, odwrócą się od grzechu i zła, powrócą do Boga.

Z taką też wiarą i nadzieją zwracaliśmy się do Maryi, Matki i Królowej Różańcowej odmawiając Litanię Loretańską.

14 września 2018r.
Msza święta w Bazylice Górnej w Kaplicy Archanioła Gabriela celebrowana przez ks. Romana Tkacza i ks. Marka Mackiwa. Słowo Boże głosi ks. Roman Tkacz. Tego dnia Kościół obchodzi liturgiczne święto Podwyższenia Krzyża.
„Jakże wielką rzeczą jest posiadać Krzyż! Ten kto go posiada, posiada skarb” (św. Andrzej z Krety, Uwielbienie Krzyża).

Ewangelia, którą wysłuchaliśmy oraz nauka rekolekcyjna przypomniały nam znaczenie tej wielkiej tajemnicy: Bóg tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby ludzie zostali zbawieni. Kościół zachęca nas, byśmy składali Bogu dziękczynienie, ponieważ z drzewa, które stało się narzędziem śmierci, zrodziło się na nowo życie.

Na tym drzewie Jezus objawia nam swój najwyższy majestat. Zachęca każdego człowieka, aby przychodził do Niego z ufnością.

Właśnie tą wielką tajemnicę powierza nam Maryja, zachęcając nas, byśmy zwrócili się ku Jej synowi. Kiedy po raz pierwszy Maryja ukazuje się Bernadecie rozpoczyna spotkanie właśnie od znaku Krzyża. Bernadetta zostaje wprowadzona w tajemnice wiary. Pięć palców złączonych w czasie modlitwy to pięć ran Chrystusa: na głowie, na sercu, na rękach, na boku, na stopach. Dlatego znak Krzyża winniśmy czynić powoli i z głęboką świadomością. Znak Krzyża jest syntezą naszej wiary, mówi jak bardzo Bóg nas ukochał, mówi nam, że na świecie istnieje miłość silniejsza od śmierci, od naszych grzechów i słabości. To właśnie tę tajemnicę miłości Boga do wszystkich ludzi Maryja objawiła w Lourdes. Zachęca Ona wszystkich ludzi, którzy cierpią na duszy i na ciele, by podnosili oczy na Jezusowy Krzyż. Matka Boża w Lourdes wprowadza nas na drogę wiary i nawrócenia. Idąc drogą Maryi i zawierzając Bogu odnajdujemy drogę do prawdziwej wolności.

Po Mszy świętej zapoznaliśmy się z miejscami związanymi z życiem św. Bernadety.
I jeszcze kilka zdań na temat nauk rekolekcyjnych, które były dla nas ogromnym przeżyciem duchowym. Ks. Roman głosząc rekolekcje wzbudzał zachwyt nad tym, co wymyka się zmysłom prowadząc do surowej Groty Massabielle z niewielką figurką Pięknej Pani. Ukazywał nam moc modlitwy stanowiącej akt miłości do Pana Boga i świata oraz ogromne znaczenie paciorków różańca, uświadamiających rolę Maryi jako Matki w życiu każdego z nas.

W czasie rekolekcji ks. Roman przypomniał o łaskach płynących z sakramentu chrztu: czego wyrazem była dla nas możliwość zanurzenia się w basenie wypełnionym wodą z cudownego źródła. Usłyszeliśmy wezwanie do słuchania Słowa Bożego, pokuty i nawrócenia, gdyż jest to sprawa niezwykle ważna. Otwiera bowiem nas na działanie łaski, dzięki czemu zyskujemy siły do dawania świadectwa Chrystusowi, wzbudzamy w sobie ufność dziecka, dostrzegamy sens cierpienia, pokornie przyjmujemy wolę Bożą a także jesteśmy wdzięczni za otrzymane dobra i w konsekwencji szerzymy wokół siebie autentyczną miłość.

15 września 2018r.
Całodzienny wyjazd w Pireneje (Gavarnie, Pont d, Espagne, Matka Boska Śnieżna).

16 września 2018r.
Uczestnictwo we Mszy Świętej międzynarodowej w Bazylice św. Piusa X, po południu szczyt Pic du Jer. Uroczystą Mszę Świętą celebrowało 6 biskupów oraz 150 kapłanów zaś w bazylice modliło się ponad 10 tys. wiernych. Ta wspólna modlitwa i uwielbianie Pana Boga przez tysiące wiernych zgromadzonych w jednym miejscu były dla nas wielkim przeżyciem duchowym.

Po południu kolejką szynową długości 1100 metrów jedziemy na szczyt Pic du Jer, który rozpoznawany jest dzięki swojemu wielkiemu krzyżowi.

17 września 2018r.
Msza Święta w miejscowości Bartres w miejscu pobytu Bernadety przed objawieniami celebrowana przez ks. Romana Tkacza i ks. Marka Mackiwa. Słowo Boże głosi ks. Roman Tkacz.
Po zwiedzeniu miejscowości przejazd do grot Betharram, które wręcz zadziwiły nas. To cuda świata podziemnego. Trasa spaceru podziemnego mająca około trzech kilometrów (przebyliśmy 250 stopni w dół tj. 80 metrów wysokości), prowadziła nas poprzez 3 piętra galerii położonych jedna nad drugą.

Tam ujrzeliśmy stalaktyty i stalagmity przybierające dziwne kształty: gigantycznego dzwonu, meczetu, głowy ludzkiej…Podziemna rzeka (płynęliśmy łodzią 200 metrów) wyżłobiła w skałach naturalne rzeźby i wypracowała potężną architekturę. Ostatni etap pobytu w grotach Betharram pokonaliśmy w 7 minut kolejką.

18 września 2018r.
O godz. 5:00 wyruszamy z Lourdes na lotnisko w Tuluzie. Ostatnie spojrzenie na Sanktuarium i ostatnia modlitwa w tym świętym miejscu.

Święta Maryjo, Matko Boga, Matko nasza, naucz nas wierzyć, żywić nadzieję i kochać wraz z Tobą. Wskazuj nam drogę do królestwa Jezusa, Twojego Syna. Wyjeżdżamy z Lourdes duchowo umocnieni, dotknięci łaską uzdrowienia serca i duszy. W drodze modlimy się i śpiewamy pieśni Maryjne.

W Warszawie na lotnisku dziękujemy ks. dr. Romanowi Tkaczowi za głoszone nauki rekolekcyjne i ofiarujemy Bogu. Niech zasiane przez ks. Romana ziarno w naszych sercach On już sam pielęgnuje.
W Warszawie czeka na nas autokar do Szczecinka. I tak rozpoczyna się ostatni etap pielgrzymowania. Z ufnością odmawiamy Koronkę do Bożego Miłosierdzia i śpiewamy pieśni Maryjne. W trakcie podróży dziękujemy ks. proboszczowi Markowi za ojcowską opiekę, za otwartość i życzliwość jaką otaczał każdego z nas, za uśmiech oraz wszelkie dobro jakiego ze strony ks. proboszcza doświadczaliśmy przez wszystkie dni.

Ks. proboszcz dziękuje Panu Bogu i Matce Bożej za opiekę oraz wszelkie łaski, których doświadczyliśmy w trakcie naszego pielgrzymowania.

Wracając do naszych domów, chcemy dać świadectwo o tym, „cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce ….” (1 J 1, 1-2).
Na koniec chciałabym podzielić się ze świadectwem działania Bożej łaski, której doświadczyłam w Lourdes.

Uderzyła mnie w tym niezwykłym miejscu wielka cisza, rozmodlenie pielgrzymów, pełna czułości troska o chorych a także duchowy pokój, którego doświadczyłam podczas modlitwy w Grocie Objawień. Kiedy dotykałam wygładzone ściany tej niezwykłej Groty czułam w głębi serca ogromne wzruszenie. Zrozumiałam, że nasza inność i wszelkie różnice między nami nie są po to, aby nas rozdzielać i stawiać „przeciw” , ale raczej po to, aby pomóc pięknie się różnić, wspólnie osiągnąć to, co niekiedy uważamy za niemożliwe czy wręcz nieosiągalne.

W mojej pamięci utkwiło wiele zdarzeń i nie sposób ich wymienić. Począwszy od tych duchowych przeżyć jak : zanurzenie się w cudownej wodzie, kiedy to patrząc na figurę Matki Bożej nie mogłam opanować drżenia warg a łzy płynęły nieprzerwanie po policzkach, procesji Eucharystycznej, procesjach Maryjnych, modlitwie w Grocie.

Te przeżycia pozwoliły mi inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. Zrozumiałam, że każdy ma swoją drogę, swój szczyt i swój krzyż. Rozpoznanie tej drogi i trwanie w nadziei dzięki modlitwie pozwala zdobyć to co po ludzku niemożliwe. Wierzę, że kiedyś każdy z nas dojdzie do celu ziemskiego pielgrzymowania i stanie przed obliczem Maryi.

I na koniec piękny wiersz Jerzego Lieberta pt. „Moja Wiara”.
„Chciałbym, ażeby do mnie przyszedł Ktoś najbardziej Prosty.
Taki, jak na maszty brane polskie sosny.
Żeby mi powiedział słowo jedno tylko – Synu,
I aby odszedł. I żeby zostawił bladą woń jaśminu.
Przypadłbym na kolana i znieruchomiał ze zgrozy,
A boską białość rozpięłyby przede mną brzozy”.

Danuta Polcyn

Niedziela
7.30
9.00
11.00 – dzieci
12.30 – suma

16.00
18.00

Dzień powszedni
8.00
18.00

Spowiedź – 15 minut przed Mszą św.

Adoracja Najświętszego Sakramentu
czwartek: 17.00 – 18.00

Nowenna do św. Rozalii
wtorek – 17.30
Nowenna do MB Nieustającej Pomocy
środa – 17.30